Po zakupie czy też przed sezonem, przegląd wykonać trzeba.
W tym krótkim artykule mam nadzieję przedstawić Wam listę czynności, które pozwolą na sprawdzenie bezpieczeństwa, stanu technicznego i przygotowania maszyny do trasy, jak i całego sezonu :)
Idąc po kolei, oto elementy jakie powinniśmy sprawdzić:
Pamiętajcie jednak o kilku istotnych rzeczach:
Niemniej - oto bardzo skróco na lista czynności, jakie powinniśmy wykonać przed jazdą i po powrocie, aby zapewnić sobie lepsze bezpieczeństwo, a maszynie - dłuższe życie.
Mam nadzieję że ten zbiór porad będzie dla Was przydaty!
Dajcie znać w komentarzach, dobrej drogi!
8
W tym krótkim artykule mam nadzieję przedstawić Wam listę czynności, które pozwolą na sprawdzenie bezpieczeństwa, stanu technicznego i przygotowania maszyny do trasy, jak i całego sezonu :)
Przegląd sezonowy
Pierwszy przegląd w roku powinien zabrać na spokojnie godzinę czasu i zapewnić dobry ogląd na stan techniczny maszyny.Idąc po kolei, oto elementy jakie powinniśmy sprawdzić:
- Stan karoserii
- po długim zimowaniu, koniecznie powinniśmy sprawdzić stan lakieru i karoserii. Jeśli gdzieś pojawiły się ogniska rdzy, warto zadziałać za wczasu (zmatowić, zalakierować. w przypadku elementów chromowanych można zastosować awaryjną metodę aluminium)
- dla elementów stałych (gmole, podnóżki) należy sprawdzić ich osadzenie - ewentualne luzy dokręcić
- Stan przedniego widelca
- przedni widelec jest kluczowy dla naszego bezpieczeństwa w czasie jazdy. Sprawdzając go w warunkach domowych, możemy sprawdzić jedynie jego ogólny stan, zwracając uwagę na:
- rdzę,
- przecieki amortyzatora (jeśli są - konieczny serwis!)
- stan gumy na pierścieniach uszczelniających widelec,
- pracę amortyzatora
- stan ślimaka i mocowanie koła (ślimak jest odpowiedzialny za odbieranie obrotów koła i przekazywanie ich do prędkościomierza)
- Możemy pokusić się o sprawdzenie centrowania (czy siedząc na motocyklu i trzymając kierownicę w neutralnej pozycji koło znajduje się na równi z osią motocykla)
- Stan amortyzatora tylnego
- tak na prawdę poza sprawdzeniem ewentualnych oznak rdzy, możemy tylko sprawdzić, czy amortyzator prawidłowo pracuje - pod ciężarem jednej osoby powinien pracować elastycznie, nie dobijając do tylniego koła. Jeśli tak się dzieje - konieczny jest serwis!
- Stan napędu
- więcej o napędzie i jego wymianie napisałem TUTAJ
- łańcuch powinien być napięty, ale nie sztywny (poddawać się ugieciu na wysokość ok. 2-3 cm)
- koła zębate powinny być w dobrym stanie - nie tępe i nie spiłowane!
- jeśli łańcuch jest zbyt luźny - należy go naciągnąć
- przed rozpoczęciem sezonu łańcuch należy wyczyścić i nasmarować! Zimowanie motocykla zapewniło mu wiele brudu i osadu, a smar z zeszłego sezonu (jeśli nie został zdjęty przed zimą,...) też wiele dobrego nie przyniesie.
- Opony
- BARDZO ISTOTNY ELEMENT!
- Pamietajcie proszę - nie ma co oszczędzać. Jeśli bieżnik błaga o litość, a guma parcieje i pęka - trzeba wyskoczyć z kasy i wymienić opony. Guma która nie trzyma się asfaltu, albo pęka przy 70 km/h na pewno zostanie Wam na bardzo, bardzo długo w pamięci... I oby tylko na złych wspomnieniach się skończyło!
- Tak więc kontrolujemy:
- Stan bieżnika
- Ogólny stan opony (gumy)
- Hamulce
- Sprawdzić stan płynu hamulcowego i szczelność przewodów!
- Płyn możemy sprawdzić poprzez przeźroczyste okienko w rezerwuarze - powinien znajdować się powyżej znacznika LOW
- Siedząc na motocyklu (wyłączonym!) możemy lekko go rozpędzić (nie z górki, na płaskiej powierzchni bez ruchu ulicznego...) i sprawdzić działanie:
- hamulca tylnego (powinien wciśnięty do oporu zapewnić stopniowe wyhamowanie);
- hamulca przedniego - powinien stopniowo reagować na nacisk, klamka nie powinna mieć dużego luzu (ale nie powinna też blokować tarczy przy lekkim ściągnięciu) i pozwolić na gwałtowne zatrzymanie przy pełnym zaciśnięciu;
- Olej
- Oczywiście, należy sprawdzić stan oleju. Idealna sytuacja, to taka gdy olej wymieniamy przed sezonem - więcej o wymianie oleju TUTAJ
- Jeśli oleju nie wymieniamy, skontrolujmy jego poziom i w razie potrzeby - uzupełnijmy.
- Elektronika
- Czas na sprawdzenie układu elektrycznego. Możliwe, iż po zimowaniu akumulator 'padł' - wtedy należy go wymontować, podpiąć do odpowiedniego prostownika i po naładowaniu powrócić do czynności sprawdzających - więcej TUTAJ
- Wkładamy kluczyk do stacyjki i przekręcamy do pierwszej pozycji
- sprawdzamy, czy podświetla się prędkościomierz
- w tej pozycji światła powinny działać - sprawdzamy czy przednia lampa świeci
- sprawdzamy działanie lampy STOP
- sprawdzamy kierunkowskazy
- sprawdzamy sygnał dźwiękowy
- Przekręcamy do drugiej pozycji (zapłonu)
- sprawdzamy czy światła długie działają
- Zapłon i praca silnika
- Pierwsze uruchomienie po zimie może być trudne - silnik jest zimny, olej zastany, czasami gaźniki zalane - dlatego ponżej kilka rad, jak sobie z tym poradzić.
- Kranik paliwa otwarty
- Kluczyk w stacyjce, przekręcony do pozycji 'zapłon'
- ssanie ustawione na maksimum
- próbne odpalenie
- przy pełni szczęścia, kilka obrotów rozrusznika i usłyszymy upragniony dźwięk naszego 125 wracającego do życia. Wtedy:
- pozwólmy mu pracować na wysokich obrotach (ssaniu) przez około dwie minuty, po czym stopniowo zmniejszajmy ssanie;
- po kilku minutach powinien być rozgrzany na tyle, by swobodnie pracować na niskich obrotach bez ssania
- jeśli pierwsze kilka uruchomień nie przynosi efektów, możemy spróbować:
- ręcznego startu - siadamy na maszynę, okrakiem rozpędzamy, przy wciśniętym sprzęgle wbijamy pierwszy bieg, po czym po osiągnięciu jakiejś sensownej prędkości w rozbiegu, puszczamy sprzęgło - możemy jednocześnie wcisnąć rozruch. To dość brutalna metoda, nie jest bardzo zdrowa dla silnika ani rozrusznika, ale w awaryjnej sytuacji może pomóc. Pamiętajcie, że jeśli motocykl 'zaskoczy', będzie od razu chciał uciekać (w końcu jedynka jest wbita). Pamiętajcie więc o tym i zapewnijcie sobie na tyle drogi, żeby przynajmniej kawałek podjechać.
- przedmuchania filtru powietrza sprężonym powietrzem
- drobnej manipulacji kranikiem paliwa - możliwe, że zalany gaźnik nie radzi sobie, a zakręcenie kranika pomoże w prowizorycznym osuszeniu
- Teraz czysta przyjemność - słuchamy silnika
- Czy pracuje równo?
- Czy spaliny po kilku minutach się unormują? (czarna sadza powinna być mocno niepokojąca - bierze olej)
- Koniec
Pamiętajcie jednak o kilku istotnych rzeczach:
- Najlepiej przeprowadzić pierwszy przegląd w warsztacie - wyłapią o wiele wiecej, niż jesteście w stanie sprawdzić we własnym garażu!
- Po zimowaniu opony będą bardzo 'zimne' i śliskie. Pierwsza trasa powinna być ostrożna!
Codzienna dbałość - przed i po trasie
Oczywiście, idealnie byłoby przeprowadzić mini-przegląd przed każdą trasą, ale wiem jak jest - mało kto znajduje na to czas i cierpliwość, zwłaszcza że wiele osób traktuje 125-tki jako "ładniejsze skutery" i wsiada na nie żeby szybko dojechać na drugi koniec miasta i z powrotem.Niemniej - oto bardzo skróco na lista czynności, jakie powinniśmy wykonać przed jazdą i po powrocie, aby zapewnić sobie lepsze bezpieczeństwo, a maszynie - dłuższe życie.
Przed trasą
- Sprawdź stan opon
- Sprawdź hamulce
- Sprawdź światła (zwłaszcza kierunkowskazy i stop)
- Sprawdź łańcuch
- Sprawdź olej
Po trasie
- Sprawdź łańcuch (brudy, syfki i resztki roślin ;)
- Sprawdź opony (szczególnie pod kątem ciał obcych)
Mam nadzieję że ten zbiór porad będzie dla Was przydaty!
Dajcie znać w komentarzach, dobrej drogi!